Senior Member Offline #361 10:26 s1mone napisał(a): [...] Kuvjelić na 1 ligę jak najbardziej OK wybór. [...] Te łamagi doprowadziły do spadku do 1 ligi. Generalnie poza Fernandezem wszyscy won. Ale muszę zapytać bo nie wierzę... Kuveljić Ok ? Na jakiej podstawie ? Przecież ten gość to jest wyjątkowy ananas. Nie ma ani podania, odbioru, biegu, przeglądu pola, uderzenia. Dosłownie NIC. Senior Member Offline #362 10:49 Kuveljic prawie nie grał w tym sezonie. Gra jak cep i jest za słaby na esktraklasę, ale kimś musimy w 1. lidze grać, a do tego jego styl gry może okazać się na 1. ligę odpowiedni. Konta "czaro" na innych portalach (w tym tt) nie są moje. Nie odpowiadam za publikowane tam treści. Socios Wisła Kraków Offline #363 11:13 czaro napisał(a): Kuveljic prawie nie grał w tym sezonie. Gra jak cep i jest za słaby na esktraklasę, ale kimś musimy w 1. lidze grać, a do tego jego styl gry może okazać się na 1. ligę odpowiedni. Wszyscy piszą o tym stylu gry w 1 lidze, tymczasem większość drużyn które wywalczyły w ostatnich latach awans stawiała na grę piłka i atak pozycyjny. Nawet korona musiała postawić na grę w piłkę, bo rąbanka jest dobra na dolne rejonu esa i środek tabeli 1 ligi, ale trzeba coś sobie prezentować by wskoczyć wyżej Taki Chuca mocno przyczynił się do awansu Miedzi a warunkami fizycznymi przegrywa na starcie z Kuveljiciem i mógłby się wydawać że ten drugi lepiej się wkomponuje w ligę Patrząc ile ten gość grał w Wiśle Brzeczka to jest on już skreślony. Spalona kasa w piecu Ostatnio edytowane przez Karherop : o godz. 11:15. Senior Member Offline #364 11:24 Tak, myślałem o tym, ale ja w głowie mam tylko przykład ŁKS, który kilka lat temu awansował, grając ładną piłkę (tak mówiono po awansie) i później spadł, bo chciał robić to samo, tym samym materiałem w ekstraklasie. Nie wiem, czy to przykład anegdotyczny (Ty sugerujesz, że nie, więc pewnie nie). Ale właśnie dlatego, po namyśle, postarałbym się zostawić i Kuveljica, i Savica. Jeden byłby od rąbanki, drugi ciągnął grę do przodu. Konta "czaro" na innych portalach (w tym tt) nie są moje. Nie odpowiadam za publikowane tam treści. Senior Member Offline #365 11:25 Oczywiście, że nasi piłkarze spadli. To nie jest żaden nius. Ale jeśli chcemy szybko wrócić to nie możemy znowu rozmontować składu do zera i go składać, bo wtedy na pewno powrót za dwa lata albo później. Nigdy nie jest powiedziane, że nowi muszą być mocniejsi niż obecni. O tym trzeba pamiętać, bo do 1 ligi trafiają gorsi piłkarze niż do ESA. Będzie nam trudniej wyłowić sensowne wzmocnienia niż dotychczas. Co do Kuvejlica - grywał epizodycznie w ekstraklasie w przeciągu ostatnich bodajże dwóch lat. Nie był świetny, ani nawet dobry, ale bywał przyzwoity. To raczej jest przecinak, który ma wyraźnie zarysowane ograniczenia, ale 1 liga? Tam Śliwa do spółki z Chucą właśnie zrobili awans w cuglach stanowiąc o sile Miedzi Legnica. Tam niemal 100 letni Adam Frączczak oraz Kiełb właśnie świętują powrót do Ekstraklasy. Tam gwiazdami są takie asy jak odpalony z Piasta Lipski, tam niejaki Patryk Stępiński właśnie zrobił awans a ma w CV odpalenie kolejno przez Wisłę Płock (ESA) oraz Wartę sprzed awansu jeszcze. O czym my mówimy. Nie mówię, że Kuvejlić od razu będzie wszystkich rozstawiał po kątach, ale może być całkiem przyzwoitym grajkiem na 1 ligowe realia. Tam pewnie nawet Brożek z marszu prosto z gabinetu scoutowskiego po niepełnym okresie przygotowawczym mógłby walczyć o króla strzelców na Boga ! (Gdyby się nie rozleciał z 2-3 razy na rundę). Rafał Boguski tam sobie hobbistycznie kopie w piłkę ! Nie należy przykładać tej samej miary do 1 ligi co Ekstraklasy. To są zupełnie inne bajki, dlatego też beniaminki z reguły z pół składu wymieniają po awansie. Zostawiają tylko trzon na którym opierały siłę gry w 1 lidze. Szczerze? My też musimy jakiś tam trzon zostawić. Bo jak tego nie zrobimy to znowu będzie burdel na kołach i zanim to zgramy to możemy skończyć rundę w środku stawki. Ostatnio edytowane przez s1mone : o godz. 11:50. Senior Member Offline #366 11:27 Tak, ale dochodzi też wysokość wynagrodzenia naszych dotychczasowych orłów, ich morale oraz PR (kibice chcą zmian), więc jednak podejście zostawić kilku, pozbyć się reszty, nie jest złym pomysłem. Konta "czaro" na innych portalach (w tym tt) nie są moje. Nie odpowiadam za publikowane tam treści. Senior Member Offline #367 11:35 Tutaj pełna zgoda. Finanse zrobią swoje i pewnie część decyzji podejmie się sama. Ja sam uważam, że źle byłoby na siłę utrzymywać aż całą kadrę z ESA bo gdyby nie daj Boże nie wyszedł awans to jesteśmy w finansowej dupie. To trzeba zrobić z głową i każdego piłkarza przeanalizować pod względem tego co może wnieść na boisku w 1 lidze, ile chce zarabiać i odpowiedzieć sobie na pytanie czy dany gość chce się dalej z nami kopać po czołach. Jak zostawić trzon drużyny i wprowadzić odpowiednie jakościowo wzmocnienia? Czy i komu opłaca się zrobić komin płacowy? Pytania można mnożyć. Nie zazdroszczę trio tych decyzji, ale to ich wina, że jesteśmy w dupie, więc wcale ich nie żałuje. Wpakowali nas w to bagno, niech nas z niego teraz szybko wyciągną. Senior Member Od: Skąd: Z Krainy Deszczowców... Offline #368 11:37 Mam przeczucie że taki Kuvejlić mógłby się odnaleźć w pierwszej lidze, ale albo on albo Fazlagić - minimum jeden z bliźniaków pewnie nas opuści. Ostatnio edytowane przez wolfy : o godz. 11:41. Już za cztery lata, Już za cztery lata, Może będzie Ekstraklasa! Senior Member Offline #369 11:38 No właśnie wchodzą jeszcze ograniczenia dotyczące piłkarzy spoza Unii o których zapomniałem. Bodajże max 2. To też trzeba wziąć pod uwagę. Na szczęście pozycje młodzieżowców nie są naszym problemem. W 1 lidze jest przepis o dwóch czy o jednym obligatoryjnym? /edit : jeden młodzieżowiec, czyli to samo co w ESA. Ostatnio edytowane przez s1mone : o godz. 11:51. Senior Member Od: Skąd: Z Krainy Deszczowców... Offline #370 11:42 s1mone napisał(a): No właśnie wchodzą jeszcze ograniczenia dotyczące piłkarzy spoza Unii o których zapomniałem. Bodajże max 2. To też trzeba wziąć pod uwagę. Na szczęście pozycje młodzieżowców nie są naszym problemem. W 1 lidze jest przepis o dwóch czy o jednym obligatoryjnym? Ale maks dwóch w pierwszym składzie, a oni w sumie występują na tej samej pozycji. Kwestia ile zarabiają. Już za cztery lata, Już za cztery lata, Może będzie Ekstraklasa! Senior Member Offline #371 11:50 Karherop napisał(a): Wszyscy piszą o tym stylu gry w 1 lidze, tymczasem większość drużyn które wywalczyły w ostatnich latach awans stawiała na grę piłka i atak pozycyjny. Nawet korona musiała postawić na grę w piłkę, bo rąbanka jest dobra na dolne rejonu esa i środek tabeli 1 ligi, ale trzeba coś sobie prezentować by wskoczyć wyżej Taki Chuca mocno przyczynił się do awansu Miedzi a warunkami fizycznymi przegrywa na starcie z Kuveljiciem i mógłby się wydawać że ten drugi lepiej się wkomponuje w ligę Patrząc ile ten gość grał w Wiśle Brzeczka to jest on już skreślony. Spalona kasa w piecu Bardzo trafna uwaga. Bo ogólnie zauważyłem, że teraz panuje wśród kibiców tendencja, że skoro spadliśmy to musimy zrobić zespół przecinaków inaczej lipa. Taki zespół pewnie max to się w takiej F1L może utrzymać. Do awansu potrzeba żeby drużyna przewyższała pozostałe piłkarsko, miała pomysł na grę, umiała grać również atakiem pozycyjnym. Co chwilę słyszę: tego to by połamali w 1 lidze, ten zbyt chudy, a tamten ma "tylko" technikę. Więc przykład Chuki jest świetny, w 1 lidze ma trochę więcej czasu, trochę więcej miejsca, a że technicznie przerasta tamtejszych przecinaków to zwyczajnie robi różnicę i liczby. Taki Fernandez czy Savic w mojej ocenie to w pierwszej lidze zrobią po kilkanaście bramek i asyst. Kluczowe jednaj jest to, że budując drużynę trzeba zachować balans i przykładowo dobrze mieć w 11 ze 3 przecinaków również. Np na stoperze i def pom Senior Member Offline #372 11:55 O tym samym pisałem wcześniej na forum, a bodajże wolfy mi zrobił będę go zjadł Junior Member Offline #373 12:13 Dużo osób tu robi podstawowy błąd - to jest 1 liga, a nasz skład personalnie to były miejsca 9-12 w Ekstraklasie (zawiodła zła taktyka, brak szczęścia, sędziowie - skumulowało się kilka niekorzystnych czynników). Z takim składem nie mieliśmy prawa spaść, ale to zrobiliśmy - jednak robienie rewolucji niekoniecznie jest wskazane Nie będziemy mieć problemów z młodzieżowcami - nasze problemy to: brak pewnego kreatora gry (chyba że takim stanie się Poletanović jak go utrzymamy), brak solidnych zmienników na skrzydła (bo Młyńskiego i Starzyńskiego chyba utrzymamy), brak ofensywnego pomocnika (chyba że Fernandez zostanie), brak solidnego napastnika. Poza tym nasz skład (nawet po odliczeniu tych, co odchodzą) jest naprawdę wystarczający na czub pierwszej ligi (do tego w wielu przypadkach młody - czyli rozwojowy). Dobrze mówicie - będziemy często prowadzić grę i musi mieć kto grać w piłkę. Równie dobrze może się okazać, że eksploduje talent Szywacza, Dudy (bardziej prawdopodobne) oraz Chmiela i Chełmeckiego (mało prawdopodobne). Problem będzie jedynie z tym, żeby zatrzymać obcokrajowców za sensowne pieniądze (takie, na jakie nas stać - "Ekstraklasa albo śmierć" znając nasze szczęście skończy się bankructwem i rozpoczęciem od IV ligi) Senior Member Offline #374 12:25 Zacytuje z z wywiad z Kudybą - komentatorem pierwszej ligi. Nie żeby go traktować jako wyrocznię, ale po to, żeby wlać choć trochę nadziei w wiślackie serca. Mi też się miło to czytało. Będzie ciekawie. Niemniej jednak myślę, że awans będzie przysługiwał Wiśle z urzędu. Nie chcę nikomu odbierać szans, bo w ostatnich pięciu latach częściej do Ekstraklasy awansowali beniaminkowie niż spadkowicze, ale przeskok między elitą, a I ligą jest ogromny. Biała Gwiazda powinna w cuglach wygrać ligę i do tego będą pewnie dążyć działacze w Krakowie. Klub powinien się szybko pozbierać po problemach organizacyjnych i finansowych. Jurek Brzęczek to na tyle doświadczony trener, że nie pozwoli sobie na drugą wpadkę i błyskawicznie powróci z klubem do Ekstraklasy. I tego nam właśnie z całego serca życzę. Senior Member Offline #375 12:42 czaro napisał(a): Tak, myślałem o tym, ale ja w głowie mam tylko przykład ŁKS, który kilka lat temu awansował, grając ładną piłkę (tak mówiono po awansie) i później spadł, bo chciał robić to samo, tym samym materiałem w ekstraklasie. Nie wiem, czy to przykład anegdotyczny (Ty sugerujesz, że nie, więc pewnie nie). Ale właśnie dlatego, po namyśle, postarałbym się zostawić i Kuveljica, i Savica. Jeden byłby od rąbanki, drugi ciągnął grę do przodu. Masz jeszcze przykłady najnowsze czyli Warta która w tamtym sezonie otarła się o puchar i Radomiak który dopiero jak Stępniewski zaczął przesadnie kombinować z walki o puchary się przecież obie te drużyny nie awansowały bezpośrednio,nie zdominowały ligi tylko weszły do ESY po barażach. Nie ma chyba złotej recepty na pierwszą chcemy grać technicznie to potrzebni są zawodnicy którzy przerosną rozgrywki o takich zawodników ni w ....e ni w oko wiele nie akurat ci którzy mogą sie nadawać słychać głosy że tu nie ale co się dziwić jak nie wiadomo czy jest w klubie jakikolwiek plan jak poskładać kadrę i wrócić silniejszym do ekstraklasy. Bez planu,bez pionu sportowego z prawdziwego zdarzenia za rok będziemy się znowu zastanawiać co poszło nie tak. Oczywiście będziemy sie zastanawiali my kibice bo zarządzający i właściciele co najwyżej przeproszą że znowu zajebali. Senior Member Offline #376 12:47 s1mone napisał(a): Zacytuje z z wywiad z Kudybą - komentatorem pierwszej ligi. Nie żeby go traktować jako wyrocznię, ale po to, żeby wlać choć trochę nadziei w wiślackie serca. Mi też się miło to czytało. Będzie ciekawie. Niemniej jednak myślę, że awans będzie przysługiwał Wiśle z urzędu. Nie chcę nikomu odbierać szans, bo w ostatnich pięciu latach częściej do Ekstraklasy awansowali beniaminkowie niż spadkowicze, ale przeskok między elitą, a I ligą jest ogromny. Biała Gwiazda powinna w cuglach wygrać ligę i do tego będą pewnie dążyć działacze w Krakowie. Klub powinien się szybko pozbierać po problemach organizacyjnych i finansowych. Jurek Brzęczek to na tyle doświadczony trener, że nie pozwoli sobie na drugą wpadkę i błyskawicznie powróci z klubem do Ekstraklasy. I tego nam właśnie z całego serca życzę. No a ja z tym się właśnie nie zgadzam bo nie jest to wcale takie oczywiste. Pewnie można zrobić jakiegoś składaka na wypożyczeniach tylko co potem?Ostatnio w ekstraklasie lepiej radza sobie drużyny budowane spokojnie z pomysłem niż te wygrywające pierwszą ligę Senior Member Offline #377 12:52 Nie pisałem nigdzie, że się z tym zgadzam - po prostu miło było to przeczytać. Dlatego to wrzuciłem. Senior Member Offline #378 12:54 Walnąłem gafę z tym Radomiakiem a oni wygrali mi sie jakoś kojarzyło że weszli po barażach a w barażach to grali ale w sezon wcześniej. Socios Wisła Kraków Offline #379 14:05 Kudyba to chyba nie ma pojęcia do jakiej rewolucji dojdzie w Wiśle i że tutaj będzie składowisko jak w ŁKSie, niestety wiele na to wskazuje. I wywiadu nie powinien czytać nikt z Wisły, bo jeszcze będą w stanie uwierzyć w to wygrywanie w cuglach. 1 liga rusza za miesiąca, a my za bardzo nie wiemy kto stawi się na 1 treningu. Łącznie ze sztabem szkoleniowym. Senior Member Offline #380 14:23 pawlozm napisał(a): Bardzo trafna uwaga. Bo ogólnie zauważyłem, że teraz panuje wśród kibiców tendencja, że skoro spadliśmy to musimy zrobić zespół przecinaków inaczej lipa. Taki zespół pewnie max to się w takiej F1L może utrzymać. Do awansu potrzeba żeby drużyna przewyższała pozostałe piłkarsko, miała pomysł na grę, umiała grać również atakiem pozycyjnym. Co chwilę słyszę: tego to by połamali w 1 lidze, ten zbyt chudy, a tamten ma "tylko" technikę. Więc przykład Chuki jest świetny, w 1 lidze ma trochę więcej czasu, trochę więcej miejsca, a że technicznie przerasta tamtejszych przecinaków to zwyczajnie robi różnicę i liczby. Taki Fernandez czy Savic w mojej ocenie to w pierwszej lidze zrobią po kilkanaście bramek i asyst. Kluczowe jednaj jest to, że budując drużynę trzeba zachować balans i przykładowo dobrze mieć w 11 ze 3 przecinaków również. Np na stoperze i def pom Zgoda, tylko ja chcę przecinaka typu Llonch, a nie wolnego, mało zwrotnego, wielkiego kloca. Jest duży i może silny to niech stoi na bramce przed serbską remizą, do Wisły w którejkolwiek lidze się nie nadaje. Buziaczki dla tego kto go zaakceptował i wziął pod stołem za transfer tego "utalentowanego piłkarza". Socios Wisła Kraków Od: Skąd: Nowa Sól-Ziemia Lubuska Offline #381 14:38 doktor granat napisał(a): Zgoda, tylko ja chcę przecinaka typu Llonch, a nie wolnego, mało zwrotnego, wielkiego kloca. Jest duży i może silny to niech stoi na bramce przed serbską remizą, do Wisły w którejkolwiek lidze się nie nadaje. Buziaczki dla tego kto go zaakceptował i wziął pod stołem za transfer tego "utalentowanego piłkarza". Dodatkowo pewnie ta sama osoba dołożyła nam kolejnego kloca Fazlagicia WISEŁKA KRAKÓW TO DUMA WSZYSTKICH POLAKÓW Senior Member Od: Skąd: Z Krainy Deszczowców... Offline #382 14:44 doktor granat napisał(a): Zgoda, tylko ja chcę przecinaka typu Llonch, a nie wolnego, mało zwrotnego, wielkiego kloca. Jest duży i może silny to niech stoi na bramce przed serbską remizą, do Wisły w którejkolwiek lidze się nie nadaje. Buziaczki dla tego kto go zaakceptował i wziął pod stołem za transfer tego "utalentowanego piłkarza". Ech, kogo bym ja nie chciał w Wiśle. Ważniejsze na kogo realnie nas stać w pierwszej lidze. Tak naprawdę nic nie wiadomo - ani o budżecie, ani o ruchach z/do. Dotychczasowe informacje ewidentnie są domysłami i nie wykraczają poza byłych piłkarzy Wisły/zawodników odpalonych z Widzewa. Czekam na konkrety. Co do samego Bashy - umiejętności i inteligencji boiskowej może mu zazdrościć każdy środkowy pomocnik sprowadzony po nim, może poza Marko. To był dobry piłkarz, pytanie ile z niego zostało po kontuzjach. Osobiście podejrzewam że niewiele, a nie sądzę żebyśmy potrzebowali kolejnego kolesia który ma siłę na 50 minut i zaraz zacznie łapać urazy, albo od razu na grubo - wyłączy się z całego sezonu. Także - gdyby był zdrowy i w dobrej dyspozycji fizycznej (w co nie wierzę) to mógłby w pierwszej lidze rozdawać karty. Ale raczej ani nie jest zdrowy, a i my go nie chcemy. Ostatnio edytowane przez wolfy : o godz. 14:49. Już za cztery lata, Już za cztery lata, Może będzie Ekstraklasa! Socios Wisła Kraków Offline #383 14:51 czaro napisał(a): Tak, myślałem o tym, ale ja w głowie mam tylko przykład ŁKS, który kilka lat temu awansował, grając ładną piłkę (tak mówiono po awansie) i później spadł, bo chciał robić to samo, tym samym materiałem w ekstraklasie. Nie wiem, czy to przykład anegdotyczny (Ty sugerujesz, że nie, więc pewnie nie). Ale właśnie dlatego, po namyśle, postarałbym się zostawić i Kuveljica, i Savica. Jeden byłby od rąbanki, drugi ciągnął grę do przodu. Z zespołów które awansowały w ostatnich 3 latach: Radomniak, Warta, Raków, Termalika, Łęczna, wszystkie grały fajna piłkę. Oczywiście, niektóre wygrywały mecze systemem, taktyka, pomysłem itd stawiając na fizyczność czy grę destrukcyjną można się utrzymać, ale tylko wygrywając spotkania można coś osiągnąć. Jak ogarniemy doświadczonego napastnika, kogoś kto nam poukłada środek pola (albo zostanie Poletanovic) i nie odejdzie więcej niż 1/2 zespołu to może to nie będzie źle wyglądać. Grunt to w aktualnym oknie nie pójść w ilość, a jakość. Wolę 4 konkretne wzmocnienia i uzupełnienia zawodnikami wracającymi z wypożyczeń niż znowu 10-12 transferów i składanie wszystkiego od nowa. Senior Member Offline #384 15:07 wolfy napisał(a): Ech, kogo bym ja nie chciał w Wiśle. Ważniejsze na kogo realnie nas stać w pierwszej lidze. Tak naprawdę nic nie wiadomo - ani o budżecie, ani o ruchach z/do. Dotychczasowe informacje ewidentnie są domysłami i nie wykraczają poza byłych piłkarzy Wisły/zawodników odpalonych z Widzewa. Czekam na konkrety. Co do samego Bashy - umiejętności i inteligencji boiskowej może mu zazdrościć każdy środkowy pomocnik sprowadzony po nim, może poza Marko. To był dobry piłkarz, pytanie ile z niego zostało po kontuzjach. Osobiście podejrzewam że niewiele, a nie sądzę żebyśmy potrzebowali kolejnego kolesia który ma siłę na 50 minut i zaraz zacznie łapać urazy, albo od razu na grubo - wyłączy się z całego sezonu. Także - gdyby był zdrowy i w dobrej dyspozycji fizycznej (w co nie wierzę) to mógłby w pierwszej lidze rozdawać karty. Ale raczej ani nie jest zdrowy, a i my go nie chcemy. Z uporem maniaka będę twierdził, że nas stać znaleźć na pozycję 6 grajka, który będzie dość szybki, miał dobrą sprawność ogólną i wytrzymałość i do tego potrafił kopnąć piłkę. Do tego trener, przy którym jest progres i po jakimś czasie mamy piłkarza. Tylko trzeba szukać gracza, a nie kombinować... no i mieć takiego trenera. Senior Member Offline #385 15:46 Co wy ględzicie? Po trzech latach minimalizmu, zastanawiającego braku reakcji - w tym sociosów, akceptowania burdelu w zarządzie i na ławce trenerskiej poprzez kontynuowanie układu rodzinnego, braku wymagań wobec piłkarzy, itp. może wreszcie należałoby wymagać? Wisła jak pisałem ma wygrać pierwszą ligę w cuglach, z dużą przewagą, praktycznie zdobywając maksymalną liczbę punktów. Cel minimum to wygrać pierwszą ligę z wyraźną przewagą. Musi się w jakimś małym stopniu zrehabilitować za największą kompromitację w historii klubu i to przy rządach własnych - samych swoich. Dla 3/4 drużyn z pierwszej ligi mecze z Wisłą będą świętem, bo przyjedzie zespół, który w normalnej sytuacji powinien szykować się do walki o europejskie puchary. Nie wykluczałbym festynów, dożynek, odpustów przy udziale kleru i lokalnych pisowskich aparatczyków kaczystanu. Może Zenek Martyniuk dałby gdzieś koncert przed meczem? Szczerze powiem, że nie kojarzę wszystkich drużyn z którymi zagra Wisła w nowym sezonie. Kojarzę Ruch, Tychy, Katowice, Sosnowiec, Arkę, Puszczę z Messim czy ŁKS, a nawet Stal Rzeszów z legendą Patrykiem. Jakieś tam pipidówy, nawet bez wymieniania, bo to i tak wiocha. Bądźmy poważni. To liga farmerów, rolników. Ostatnio edytowane przez KOALIK : o godz. 15:49. Junior Member Offline #386 17:17 Cytat: Co do samego Bashy - umiejętności i inteligencji boiskowej może mu zazdrościć każdy środkowy pomocnik sprowadzony po nim, może poza Marko. To był dobry piłkarz, pytanie ile z niego zostało po kontuzjach. Osobiście podejrzewam że niewiele, a nie sądzę żebyśmy potrzebowali kolejnego kolesia który ma siłę na 50 minut i zaraz zacznie łapać urazy, albo od razu na grubo - wyłączy się z całego sezonu. Jak uda się utrzymać Poletanovicia, to duet "Marko-Plewka" w środku pola będzie na papierze niemal na pewno najlepszy w 1 lidze (a na pewno "top 3"), branie Bashy to w takim wypadku jest wwożenie drewna do lasu. A na to, by być pierwszym pomocnikiem prawie na pewno w 1 lidze braknie mu zdrowia. Chyba że ma grać za stosunkowo drobne i być "jedynie" rezerwowym na połowę drugiej połowy Cytat: Grunt to w aktualnym oknie nie pójść w ilość, a jakość. Wolę 4 konkretne wzmocnienia i uzupełnienia zawodnikami wracającymi z wypożyczeń niż znowu 10-12 transferów i składanie wszystkiego od nowa Jak uda się utrzymać Frydrycha, Poletanovicia i Fernandeza to naprawdę do spokojnego awansu nam będzie brakowało właśnie 3-4 realnych wzmocnień (w tym obowiązkowo skuteczny na 1 ligę napastnik) lub cennych uzupełnień składu - odejście każdego z powyższej trójki to konieczność znalezienia mu realnego zastępstwa Cytat: Cel minimum to wygrać pierwszą ligę z wyraźną przewagą. Cel minimum to awans - obojętne czy po samej lidze czy po barażach. Jego brak będzie tragedią dla Wisły, zwłaszcza jak zaryzykujemy i pójdziemy "All in" Cytat: Dla 3/4 drużyn z pierwszej ligi mecze z Wisłą będą świętem, bo przyjedzie zespół, który w normalnej sytuacji powinien szykować się do walki o europejskie puchary. Nie wykluczałbym festynów, dożynek, odpustów przy udziale kleru i lokalnych pisowskich aparatczyków kaczystanu. Może Zenek Martyniuk dałby gdzieś koncert przed meczem? Chyba pomyliłeś sobie ligi. 1 liga jest słaba, ale organizacyjnie zazwyczaj daje radę. Zgadzam się tylko z tym, że dla większości drużyn przyjazd Wisły będzie miejską atrakcją roku (ale tylko frekwencyjną, to nie są lata 80-90) Senior Member Offline #387 07:33 s1mone napisał(a): Co do obcokrajowców, którzy mogą odejść (odpisanie do rozmowy w temacie Brzęczka, ale to w sumie był oftop, więc dodaję tu). Savić w Lublanie robił świetną robotę, z resztą u nas w Ekstraklasie w tym najgorszym okresie również. Patrząc na suche liczby w tym roku Savić wypada bardzo dobrze (w przeciwieństwie do tragicznej poprzedniej). A to, że się przewraca to jakiś minus? Ważne, że się przekonująco przewraca i są na nim gwizdane faule. Podatny na kontuzje nie jest (a to jest ważne przy brutalnej grze), odnalazł się w Ekstraklasowej młócce to odnajdzie się w 1 ligowej. Nie uważam, że jest dobrym piłkarzem na ekstraklasę, ale na 1 ligę już tak. Jeżeliby został Fernandez to to byłby po prostu profesor, to był nasz najlepszy piłkarz w poprzedniej rundzie i śmiem twierdzić, że gdyby nie to kretyńskie czerwo to nasze szanse na utrzymanie się wzrosły by wykładniczo. Dziwnym trafem przestaliśmy grać dobrze w piłkę jak go zawieszono. Ale tak jak pisałem - utrzymanie go to raczej Sci - Fi. Chyba, że poczułby się odpowiedzialny za tą czerwoną kartkę i sam chciał zostać w co jakoś specjalnie uwierzyć nie potrafię. Nawet tragiczny Skvarka mógłby się odnaleźć w 1 lidze. Tak samo Kliment. Chociaż nie mam ochoty na nich patrzeć z wiadomych względów i wolałbym tego nie sprawdzać. To są twarze, które kojarzą mi się jednoznacznie z katastrofą i mam nadzieję, że zostaną odpaleni. Jeden to techniczny chodzianow, który wybiera sobie mecze w których może dać maksa, zagra bardzo dobry występ a potem czapka niewidka przez 3 spotkania, drugi grał typowego defensywnego napastnika, a jak pomagał w obronie robił to tak nieudolnie, że tylko naszym przeszkadzał i padały gole. Ekstraklasa ich zweryfikowała jednoznacznie negatywnie, co nie oznacza, że nie graliby dobrze w 1 lidze. Hanousek nie zostanie, ale gdyby został to byłby świetny. Moim zdaniem on się wyróżniał nawet na poziomie Ekstraklasy. Tylko koledzy nie bardzo dojeżdżali. Fazlagić to był ekstraklasowy dżemik, a dżemiki ekstraklasowe świetnie się odnajdują w 1 lidze. Poletanović to casus Hanouska czy Ferndandeza. Colley to będzie Pan piłkarz niezależnie, gdzie pójdzie dalej. Ma tendencje do robienia głupich błędów, widać przekonanie o własnych umiejętnościach a przez to lekką nonszalancje, problemy z koncentracją, ale on jest młody i kwestia czasu jak się wyrobi. Technicznie jak na stopera jest doskonały, silny, szybki, dobrze się ustawia. To jest gość, którego jeśli ktoś go oszlifuje to poszybuje na Zachód za grube pieniądze. Frydrych - jest po najgorszym sezonie u nas od momentu przyjścia - bo powiedzmy sobie szczerze - był tragiczny. Zaciemniają to tylko gole pod bramką przeciwnika. On odpowiadał za obronę, która na pewno straciła dużo więcej goli niż powinna, patrząc na ilość sytuacji przeciwnika. Ale na 1 ligę? Pewnie byłby jak znalazł. Manu - poza kondycją to piłkarsko by przerósł 1 ligę. Kuvjelić na 1 ligę jak najbardziej OK wybór. Uważam, że na pewno stracimy Poletanovicia, Hanouska, pewnie odpalimy Słowackie duo, Gio nie biorę pod uwagę, bo zważywszy na jego sytuację kontraktową to nawet utrzymanie go przy pozostaniu w Ekstraklasie byłoby mało prawdopodobne. Obstawiam, że stracimy też Manu, Colleya i możliwe, że Savicia. Z polaków możliwe, że z gniazda wyfrunie Biegański lub Gruszkowski. Tak to widzę na chwilę obecną. mądrego posta przeczytać warto więc cytuje dla ignorujących Senior Member Offline #388 07:49 KOALIK napisał(a): Bądźmy poważni. To liga farmerów, rolników. To się q...a zdziwisz...Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz,ze to liga farmerów ,rolników,na przykładzie Ruchu,ŁkS,Stali,GKS Katowice,Arki,czy takich a"rolników jak Brukbet i Podbeskidzie,które w lidze lub pucharach z nami wygrywali... Niektórzy to naprawdę patrzą prze pryzmat marki Wisła z lat 2000,a nie przez to,że to obecnie to jedna z najsłabszych drużyn w ekstraklasie i z tym składem to raczej podium w I lidze nie będzie. Obniżyliśmy loty znacząco i nawiązujemy do wielkich kiedyś marek typu Ruch ,ale na którego nawę tacy kibice Niecieczy mówią ,a co to jest Ruch(pod względem sportowym)? Jeżeli sobie tego niektórzy nie uświadomią(łącznie z zarządem i cenami karnetów/biletów wynajmem loży Vip) ,to zaliczymy kolejny wp...ol i w 2023 będzie znowu takie zdziwienie jak na koniec tego sezonu zespołów chyba tez by napisał "jedyne co kojarzę to..." iw tym byłaby wymieniana Wisła,ale wśród kilku pokory. Bednarz=Landryna=...... Senior Member Offline #389 08:41 KOALIK napisał(a): Nie wykluczałbym festynów, dożynek, odpustów przy udziale kleru i lokalnych pisowskich aparatczyków kaczystanu. Może Zenek Martyniuk dałby gdzieś koncert przed meczem? . Najnowsze wiadomości. Potwierdzone info telefoniczne. Tusk dostał akceptację mocodawców z Berlina na robienie kampusu w dniach kiedy do danej miejscowości przyjedzie Wisła. Udział zapowiedzieli wszyscy uczestnicy biesiad u Sowy. Będą odczyty Urbana oraz "babci Kasi" . Specjalne słowo zapowiada Lis i Lempart. A na potem koncert Behemota i Skiby. Wszystkich na koniec pobłogosławi "Jurek O." Każdemu z cracovii to mówię- Wisła to klub z piękną , przedwojenną tradycją , założony przez Polaków .Po wojnie na parę lat został "siłowo" przejęty przez resort . Tak samo jak Polska została wbrew woli narodu przejęta przez komunę . I co , Polski też się wstydzisz i na nią plujesz ?! Senior Member Offline #390 11:02 stary dziad napisał(a): Najnowsze wiadomości. Potwierdzone info telefoniczne. Tusk dostał akceptację mocodawców z Berlina na robienie kampusu w dniach kiedy do danej miejscowości przyjedzie Wisła. Udział zapowiedzieli wszyscy uczestnicy biesiad u Sowy. Będą odczyty Urbana oraz "babci Kasi" . Specjalne słowo zapowiada Lis i Lempart. A na potem koncert Behemota i Skiby. Wszystkich na koniec pobłogosławi "Jurek O." Z nami jest Obajtek, polski Napoleon, więc niech nie fikają. Konta "czaro" na innych portalach (w tym tt) nie są moje. Nie odpowiadam za publikowane tam treści.